Proces zapłodnienia: jak dochodzi do poczęcia i jakie czynniki mają na nie wpływ?

Proces zapłodnienia: jak dochodzi do poczęcia i jakie czynniki mają na nie wpływ?

Zapłodnienie – dla człowieka bywa zwieńczeniem miłosnych uniesień, dla plemnika to morderczy wyścig o przetrwanie, z milionami zawodników na starcie. Wygrać – i dać początek nowemu życiu – może tylko jeden, ten najbardziej wytrwały. Proces zapłodnienia nie ogranicza się jednak wyłącznie do połączenia jajeczka z plemnikiem. W rzeczywistości jest on dużo bardziej skomplikowany i wieloetapowy. O tym, jak dochodzi do zapłodnienia oraz jaką rolę w tym procesie odgrywają plemniki i jajeczka, opowiemy w artykule.

Rola plemników i jajeczek w zapłodnieniu

Chcąc odpowiedzieć sobie na pytanie, jak w ogóle dochodzi do zapłodnienia, warto przyjrzeć się bliżej jego głównym bohaterom – plemnikowi i komórce jajowej. Plemnik to najmniejsza komórka w ciele mężczyzny. Mierzy ok. 0,006 mm długości i jest aż 20 razy mniejszy od komórki jajowej. Posiada długą witkę, która zasilana energią z mitochondriów ulokowanych w stawce plemnika, wprawia go w ruch. Proces zapłodnienia nie byłby jednak możliwy bez udziału materiału genetycznego, którego plemnik jest nośnikiem. Znajduje się on w jego główce. Produkcja oraz dojrzewanie plemników, inaczej spermatogeneza, odbywa się w kanalikach nasiennych jąder zawieszonych w worku mosznowym i trwa ok. 74 dni. Po opuszczeniu kanalików nasiennych plemniki przechodzą do najądrza, następnie do nasieniowodów i dalej do prostaty, z której ostatecznie podczas wytrysku wydostają się (przez cewkę moczową) na zewnątrz. W pojedynczym wytrysku może znajdować się nawet 100 milionów plemników. Warto także wspomnieć, że spermatogeneza ma swój początek u chłopców w okresie dojrzewania i trwa nieprzerwanie do końca życia mężczyzny – 24 h / dobę przez 365 dni w roku.

Przejdźmy już jednak do komórki jajowej, która w przeciwieństwie do plemnika, jest największą komórką organizmu. Ma rozmiar ziarenka piasku i można ją zobaczyć gołym okiem. Komórki jajowe nie powstają na bieżąco, tak jak robią to plemniki. Dziewczynka rodzi się z określoną pulą jajeczek, która musi wystarczyć jej na całe życie. Proces powstawania komórek jajowych ma swój początek już w życiu płodowym, jednak na tym etapie są one jeszcze niedojrzałe. Ich dojrzewanie rozpoczyna się dopiero po osiągnięciu dojrzałości płciowej, kiedy dziewczynka zaczyna miesiączkować. W trakcie każdego cyklu menstruacyjnego z jajnika uwalnia się jedna dojrzała komórka, potencjalnie zdolna do zapłodnienia. Warto także dodać, że pula komórek jajowych, tzw. rezerwa jajnikowa, kurczy się z biegiem lat, aż w końcu kobieta wchodzi w okres menopauzy, oznaczający dla niej bezpowrotną utratę płodności.

Co to jest zapłodnienie i jak przebiega ten proces?

Wyobraźmy sobie tor wyścigowy, na którym w blokach startowych ustawia się nie kilku, a miliony zawodników. Każdy z nich jest tak samo zdeterminowany, każdy chce dotrzeć do mety jako pierwszy. I nic w tym dziwnego. Na zwycięzcę czeka bowiem wyjątkowa nagroda – spotkanie z komórką jajową, które da początek nowemu życiu. W drogach rodnych kobiety na plemniki czeka jednak masa przeszkód. Część zostaje pokonana przez kwaśne środowisko pochwy, inne grzęzną w śluzie szyjkowym lub gubią się gdzieś w jajowodzie. Ostatecznie w pobliże komórki jajowej dociera jedynie garstka najwytrwalszych i najszybszych osobników. Jednak to dopiero w tym miejscu zaczyna się prawdziwa rywalizacja!

Plemniki, którym udało się przetrwać, atakują komórkę jajową, próbując przeniknąć do jej wnętrza. Pomaga im w tym znajdujący się w przedniej części główki akrosom. Zawiera on enzymy, które rozpuszczają osłonkę otaczającą komórkę jajową. Ale zwycięzca może być tylko jeden. Gdy już uda mu się przebić osłonkę jajeczka i dostać do jego wnętrza, pozostawia w nim to, co ma najcenniejsze – swój materiał genetyczny. Ten następnie łączy się z materiałem genetycznym kobiety, tworząc pary chromosomów. W efekcie tego połączenia powstaje pierwsza komórka organizmu przyszłego człowieka. Następnie szybko dzieląca się komórka zaczyna swoją wędrówkę w kierunku macicy, w której znajdzie bezpieczne schronienie na kolejnych 9 miesięcy.

Czynniki wpływające na jakość plemników i jajeczek

Ogromny wpływ na jakość plemników i komórek jajowych ma styl życia. Nie służy im ani dym papierosowy czy alkohol, ani przetworzona żywność i zanieczyszczenie środowiska. Męskie plemniki dodatkowo nie znoszą wysokich temperatur. Zresztą nie bez powodu jądra, w których powstają, znajdują się w worku mosznowym, a więc niejako poza orgazmem mężczyzny. Takie umiejscowienie zapewnia im temperaturę o kilka stopni niższą od temperatury ciała, a więc idealną do przeprowadzenia procesu spermatogenezy. Dla komórek jajowych najbardziej destrukcyjny jest wiek. W miarę upływu czasu spada nie tylko ilość jajeczek, ale również ich jakość. Za szybkim starzeniem się komórek jajowych stoi m.in. stres oksydacyjny, czyli brak równowagi pomiędzy ilością wolnych rodników a zdolnością organizmu do ich usuwania. To oczywiście tylko niektóre czynniki wpływające na jakość plemników i jajeczek, jakie znamy.

Optymalne warunki dla zapłodnienia: kiedy i jak często uprawiać seks?

Żeby zwiększyć swoje szanse na zapłodnienie, nie wystarczy często uprawiać seks. Trzeba jeszcze wiedzieć, kiedy to robić! Dlaczego jest to takie ważne? Otóż dni płodne obejmują zaledwie kilka dni w ciągu całego cyklu menstruacyjnego kobiety. Przypadają na dzień poprzedzający owulację, dzień owulacji oraz 3-4 dni po jej wystąpieniu. Poczęcie nowego życia wymaga więc od partnerów dużej precyzji i ciągłej gotowości. Ponadto dokładne wyznaczenie dni płodnych wcale nie jest takim prostym zadaniem. Jeśli cykl kobiety trwa standardowo 28 dni, jajeczkowanie (owulacja) powinna wypaść mniej więcej w połowie, czyli 14. dnia cyklu. Trzeba jednak pamiętać, że cykle mogą mieć różną długość. U niektórych kobiet będą trwać 28, a u innych 30-32 dni. W takim przypadku owulacja wystąpi oczywiście później. Ponadto cykl menstruacyjny bardzo łatwo rozregulować, wystarczy stres, niewielka infekcja czy zmęczenie, by ten niespodziewanie się wydłużył. Uprawianie seksu jedynie w dni płodne nie jest więc dobrym pomysłem, jeśli chcemy zwiększyć szanse na zapłodnienie. W ten sposób łatwo przegapić kluczowy moment – owulację.

Znaczenie owulacji w procesie zapłodnienia

Owulacja i zapłodnienie to dwa nieodłączne elementy. Owulacja jest niezbędna, aby proces zapłodnienia mógł się odbyć. Jajeczkowanie polega na pęknięciu pęcherzyka Graafa i uwolnieniu się komórki jajowej, która przechodzi do jajowodu i stamtąd zaczyna swoją podróż w kierunku macicy. Jeśli w czasie tej wędrówki nie połączy się z żadnym plemnikiem, to w ciągu ok. 24 godzin obumiera. Zatem plemnik, choć sam żyje nawet 72. godziny, wcale nie ma dużo czasu na działanie. Niekiedy w trakcie cyklu menstruacyjnego komórka jajowa nie uwalnia się. Mówimy wtedy o tzw. cyklach bezowulacyjnych. Ich przyczyną mogą być takie choroby jak hiperprolaktynemia czy zespół policystycznych jajników (PCOS). Cykle bezowulacyjne są jedną z możliwych przyczyn niepłodności wśród kobiet.

Czy można zwiększyć szanse na zapłodnienie?

Sprzymierzeńcem płodności jest zdrowy styl życia. Zbilansowana dieta, regularna aktywność fizyczna, rezygnacja z używek, utrzymywanie prawidłowej masy ciała – wszystkie te działania mają pozytywny wpływ na płodność i mogą przyspieszyć zapłodnienie. Chcąc szybko zajść w ciążę, nie można oczywiście zapominać o regularnym współżyciu, ważne, aby seks nie ograniczał się jedynie do terminu owulacji. Dobrą praktyką jest jednak obserwacja objawów, które tę owulację zwiastują. Cało samo daje kobiecie sygnał, że nadszedł moment, by rozpocząć starania. Wystarczy dobrze się w nie wsłuchać. Najważniejsza jest obserwacja śluzu szyjkowego, który zmienia swoją konsystencje w trakcie trwania całego cyklu – podczas owulacji jest przezroczysty, śliski i rozciągliwy, wyglądem przypomina białko kurzego jajka. Równie istotny jest pomiar temperatury ciała – w trakcie owulacji można zauważyć jej nieznaczny wzrost. A jeśli mimo usilnych starań, kobiecie nie udaje się zaobserwować żadnych objawów owulacji, z pomocą przychodzą apteczne testy owulacyjne.

Mężczyzna powinien przede wszystkim zadbać o to, aby jego jądrom nie było zbyt gorąco. Jak już wspominaliśmy, spermatogenezie nie sprzyja zbyt wysoka temperatura. By poprawić jakość plemników i zwiększyć szanse na zapłodnienie, warto wprowadzić do codziennego życia kilka modyfikacji – zamienić obcisłe bokserki na nieco luźniejszą bieliznę, ograniczyć ciepłe kąpiele i korzystanie z sauny czy przestać nosić telefon komórkowy w przedniej kieszeni spodni. To tylko niektóre z najprostszych wskazówek zwiększających szanse na zapłodnienie, a tym samym przybliżających parę do upragnionego rodzicielstwa.

A gdy do zapłodnienia nie dochodzi, warto udać się do specjalisty

Niestety bywa i tak, że wszelkie próby zwiększenia szans na zapłodnienie nie przynoszą rezultatu. Wówczas jedynym wyjściem może być wizyta u specjalisty medycyny rozrodu oraz rozpoczęcie diagnostyki w kierunku przyczyn niepłodności, zwłaszcza jeśli stania o dziecko trwają już 12 miesięcy. Przyczyna problemów z poczęciem może leżeć po obu stronach, tj. po stronie kobiety, po stronie mężczyzny lub obojga partnerów jednocześnie. Za brak powodzenia mogą odpowiadać zaburzenia owulacji, zaburzenia gospodarki hormonalnej, wady w budowie narządów rodnych, upośledzenie pracy układu odpornościowego, wady w materiale genetycznym czy też niska jakość nasienia u mężczyzny. Znalezienie przyczyny niepłodności często okazuje się kluczem do rozwiązania problemu, ponieważ pozwala wdrożyć najlepiej dopasowaną metodę leczenia. Czasem jedyną szansą na posiadanie potomstwa jest zapłodnienie pozaustrojowe, czyli in vitro (sprawdź tutaj: https://gyncentrum.pl/leczenie-nieplodnosci/in-vitro/). Jednak dzięki dostępowi do metod wspomaganego rozrodu, wiele niepłodnych par może spełnić marzenie o dziecku.
Artykuł został przygotowany przy współpracy z Gyncentrum.pl

Obserwuj Imperium Kobiety w Google News! Bądź zawsze na bieżąco! Obserwuj

Redakcja Imperium Kobiety

Zobacz więcej: Zdrowie